Huśtawka nie tylko dla dzieci
Mamy wśród domowników wielkich amatorów huśtania i to nie takiego 5-cio minutowego majtania nogami, ale takiego wielogodzinnego, całorocznego, niezależnego od pory dnia, pogody ani temperatury przenoszenia się w inny wymiar. Przez wiele lat służyła do tego celu klasyczna huśtawka z kijka i kawałka sznurka zamontowanego na stalowej rurze umieszczonej między dwoma orzechami. Niestety rura w końcu nie wytrzymała i nastąpił niechybny kres huśtawki. Gałęzie orzecha zostały dość mocno nadwyrężone, więc nie było mowy o nowej instalacji w tym samym miejscu. Inne gałęzie też się nie nadawały. Mąż, czyli ojciec, był poddawany nieustannym naciskom, nie pozostało mu więc nic innego, jak skonstruować nową huśtawkę.
Wykorzystał do budowy 6 grubych kantówek, które zostały odpowiednio przycięte, a potem pomalowane farbą.
Do skręcenia użył nieziemsko długich wkrętów ciesielskich (22 cm.)
Następnie rozpoczęły się roboty ziemne. Wykopane otwory miały 80 cm głębokości.
Kolejny etap to prace betoniarskie.
Dolne części słupków zostały pomalowane masą izolującą, żeby zabezpieczyć drewno przed gniciem na styku z podłożem.
Lina jest przeciągnięta przez szekle, dzięki czemu można się huśtać lekko i naprawdę wysoko.
Siedzisko zostało zrobione ze starego dębowego parapetu, pomalowane lakierem jachtowym odpornym na ekstremalne warunki pogodowe.
Huśtawka wstępnie została pomalowana na biało, aczkolwiek nie jest to kolor docelowy. Mają się tu jeszcze pojawić kolorowe motywy. Póki co, trwają prace koncepcyjne.
Po pierwszych próbach mąż doszedł jednak do wniosku, że górną belkę należy wzmocnić stalowym kątownikiem.
Całość osłonił dodatkowo blaszanym daszkiem. Huśtawka jest naprawdę bardzo solidna. Powinna wytrzymać nawet najgorszy kataklizm ;).
Pod huśtawką została rozłożona ażurowa kratka, żeby się nie zrobiła dziura od hamowania. Tak właśnie było z poprzednią huśtawką, co było prawdziwym utrapieniem w porze deszczowej. Można tam było wtedy urządzać kąpiele błotne.
Moja rola przy całym przedsięwzięciu ograniczyła się do fotograficznego dokumentowania no i oczywiście do huśtania. O ile kijek na sznurku nie bardzo mi pasował, to teraz po prostu uwielbiam sobie polatać.
Huśtawka jest świetna nie tylko dla dzieci, daje chwilę wytchnienia i radosnego zapomnienia. Z resztą sami spróbujcie :).
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
Witanko, a myślałam ostatnio o Tobie. :) No super huśtawka, pięknie wykonana. Oboje jesteście tacy zdolni. Kocham huśtawki. hehe Od zawsze lubiłam się huśtać. Szkoda, że zabrali huśtawkę, była przed blokiem i chyba ja na niej najczęściej się bawiłam... co z tego, żem po trzydziestce. buuhahahaha Ciekawi mnie, jakie tam kolorowe elementy się pojawią, może ukarzesz. :) Pozdrawiam bardzo serdecznie, bardzo mocno się do Ciebie uśmiecham. :))))))))))))
OdpowiedzUsuńCześć Agnieszko, jak miło, że wpadłaś :)Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe komentarze:)a co do malowania, to jeszcze nie ma ostatecznej koncepcji, musi nabrać mocy
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Super solidna konstrukcja. Huśtawka powinna przetrwać co najmniej sto lat. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :) pożyjemy, zobaczymy jak się będzie spisywać. Pozdrowienia serdeczne
UsuńLubię huśtawki - choć z moim błędnikiem jest to dość problematyczne ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na solidną, więc życzę miłego bujania :)
Dziękuję, teraz mogę poszaleć :)
UsuńOj faktycznie nie tylko dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota.
Pozdrawiam serdecznie.
Dorośli ładują się na nią równie często, jak dzieci :)
UsuńTak niewiele potrzeba do szczęścia:)
OdpowiedzUsuńOj tak :)małe rzeczy też dają mnóstwo frajdy.
UsuńDawno mnie u Ciebie nie było i widzę, że sporo mnie ominęło :)
OdpowiedzUsuńPiękna huśtawka :) Wygląda jakby była ze sklepu! Podoba mi się dobranie właśnie takiego koloru. Na pewno będzie miło się na niej pohuśtać... nawet dorosłemu ;)
U mnie ostatnio było bardzo kreatywnie, a czas głównie spędzałam w swojej pracowni :) W efekcie powstało kilka nowych projektów innowacyjnych kocyków dla dzieci i niemowląt. Szczególnie jestem dumna z kocyka w lamy :) Zapraszam do oglądania!
https://edreamsstyle.wordpress.com/
Świetna huśtawka - nic tylko husiać się :)
OdpowiedzUsuń