PRL - design część druga
Od jakiegoś czasu jestem zakochana w meblach z okresu mojego dzieciństwa, czyli PRL-u. Kocham je głównie za prostotę, funkcjonalność i niezaprzeczalny urok. Pokażę Wam mój nowy nabytek - komoda z nadstawką, albo kredens, jak kto woli.
Fronty szuflad oraz wnętrza pomalowałam czarną farbą akrylową. Boki zostały odświeżone odnawiaczem do drewna, dzięki czemu odzyskały blask i głębie koloru.
Nóżki dostały złote skarpetki.
Blat, boki i fronty zabezpieczyłam olejowoskiem.
Największym problemem okazały się uchwyty. Miały być złote, więc konieczna była wymiana starych. Niestety dzisiejsze standardy są zupełnie inne - rozstaw otworków jest większy i dokupienie uchwytów było niewykonalne. Należało więc ugryźć temat z innej strony. Zrobiliśmy uchwyty sami - z drewnianego kijka :).
Jak Wam się podobają? Ja jestem zadowolona :)
PRL-design wciąga mnie coraz bardziej. Została mi jeszcze nadstawka, więc nie jest to moje ostatnie słowo.
Pozdrawiam Was serdecznie
Kasia
Jest genialnie. Mebelek ma swój klimat, podoba mi się ten styl coraz to bardziej. Jesteś prawdziwą artystką. Zachwycam się też zdjęciem uchwytów robionych z góry. hehe Świetne. <3 Pozdrawiam super serdecznie. :)))
OdpowiedzUsuńAgnieszko pięknie dziękuję za wszystkie Twoje wyrazy wsparcia. Znam Twoją niesamowitą wrażliwość estetyczną, dlatego szczególnie mi miło, że podobają Ci się moje zdjęcia. Miłego dnia :)
UsuńMam podobnego "jamnika" do odnowy. W końcu teraz wiem, jak się za to zabrać:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że mogłam się na coś przydać :) Powodzenia :)
UsuńMój jamnik też czeka na odnowę :) i nurtuje mnie problem zamaskowania dziur po nadstawce...? Masz na to jakiś patent?
OdpowiedzUsuńCześć tutaj akurat nie było dziur, tylko z tyłu sprytne haczyki, ale w poprzedniej zrobiliśmy to tak, że w dziury włożyliśmy kołek meblowy, na to fornir przycięty w kółeczko i szparki delikatnie wypełnione szpachlą. Wyszło ok. Powodzenia przy Twoim jamniku :)
UsuńWspaniały mebelek. Zyskał nowy wyraz, pomysł z uchwytami rewelacyjny. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, jak to mówią, potrzeba matką wynalazków, choć w tym wypadku wynalazek to trochę za dużo powiedziane :)
UsuńAleż dobra robota ! Podziwiam za profesjonalizm - wygląda to pięknie !!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, robię co mogę, żeby było fajnie. Pozdrawiam serdecznie
UsuńNaprawdę potrafisz wyczarować cuda :)
OdpowiedzUsuńPięnie.
Pozdrawiam jesiennie.
Dziękuję Ci bardzo i również słonecznego dnia Ci życzę :)
UsuńWspaniała metamorfoza! Zdolniacha z Ciebie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :) pozdrawiam
UsuńAle piękności - uwielbiam PRL ;)
OdpowiedzUsuńZ tego PRL-u można wyczarować coś fajnego. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPrzepiekna, czy mebelek jest do kupienia?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, mebelek ma już swoje miejsce :)
UsuńWitam, czy mogłabym prosić o dokładne informacje jaka została użyta farba i wosk? Bardzo mi zależy, bo sama odnawiam swój kredens i chciałabym uzyskać taki matowy czarny kolor. Z góry ogromnie dziękuję. Olga
OdpowiedzUsuńCześć użyłam czarnej farby akrylowej Tikkurila i olejowosku Osmo na niemalowane elementy. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Usuń